
W Gminie Łomża tradycyjne obchody Narodowego Święta Niepodległości po raz kolejny przybiorą sportowy charakter. W tym roku Bieg z Biało-Czerwoną Flagą odbędzie się w Nowych Kupiskach, a mieszkańcy regionu będą mogli uczcić 11 listopada w duchu wspólnoty i patriotyzmu.
Spis treści
Start o symbolicznej godzinie 11:11
Wydarzenie zaplanowano na wtorek, 11 listopada. Uczestnicy wystartują o godzinie 11:11, co symbolicznie nawiązuje do daty odzyskania przez Polskę niepodległości.
Trasa biegu będzie miała 1918 metrów, upamiętniając rok, w którym Polska po 123 latach zaborów odzyskała wolność. Organizatorzy podkreślają, że w wydarzeniu może wziąć udział każdy – zarówno doświadczeni biegacze, jak i amatorzy, a także całe rodziny z dziećmi.
Msza święta i wspólne świętowanie
Zanim uczestnicy ruszą na trasę, o godzinie 10:00 w parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej w Nowych Kupiskach zostanie odprawiona msza święta w intencji Ojczyzny. Następnie uczestnicy przejdą na miejsce startu, by wspólnie uczcić święto narodowe w sportowej atmosferze.
Flagi dla pierwszych uczestników
Na bieg nie obowiązują zapisy. Organizatorzy przewidzieli jednak specjalny upominek dla pierwszych uczestników – pierwsze 200 osób otrzyma biało-czerwone flagi, które zabiorą ze sobą na trasę. Dzięki temu bieg stanie się nie tylko sportowym wydarzeniem, ale również efektownym symbolem jedności i miłości do Ojczyzny.
Sport, tradycja i wspólnota
Bieg z Biało-Czerwoną Flagą to już tradycja, która co roku gromadzi mieszkańców gminy oraz okolicznych miejscowości. Wydarzenie ma na celu nie tylko upamiętnienie 11 listopada, ale również integrację lokalnej społeczności wokół wspólnych wartości – wolności, solidarności i patriotyzmu.
Gmina Łomża zaprasza wszystkich, którzy chcą uczcić Święto Niepodległości w wyjątkowy sposób – z uśmiechem, w ruchu i z biało-czerwoną flagą w dłoni.

Redaktor prowadzący w SplendorPodlasia.pl. Od ponad dekady związany z mediami regionalnymi. Specjalizuje się w tematyce samorządowej oraz interwencjach społecznych. Zafascynowany wielokulturową historią Podlasia, w wolnych chwilach eksploruje lokalne szlaki. Uważa, że najlepsze historie piszą sami mieszkańcy – on tylko pomaga je opowiedzieć.
